Hipersomnia – siostra bezsenności
Poczucie senności, możliwość zaśnięcia w dowolnej chwili i spania wielu godzin? Dla osób z bezsennością brzmi to jak marzenie. Dla osób z hipersomnią (czyli z zaburzeniem związanym z nadmierną sennością) jest to zaś koszmar. Pomimo tego, że w nocy śpią wystarczająco długo, rano i tak nie czują się wypoczęte, a w ciągu dnia często muszą się powstrzymać przed zaśnięciem lub w każdej wolnej chwili podsypiają. Ich jakość życia jest wyraźnie obniżona. Otoczenie może postrzegać ich jako leniwych.
Pierwszym pytaniem, na które będziemy próbować odpowiedzieć stawiając rozpoznanie hipersomnii będzie pytanie o to, co powoduje, że pomimo spania wystarczająco długo, taka osoba nie czerpie regeneracji ze snu? Czy coś spłyca jej sen, powodując niemożność wejścia w głębokie stadia snu (na przykład czy taka osoba nie ma bezdechów w trakcie snu)? Czy może jest to jakaś inna choroba, której jednym z objawów jest nadmierna senność (na przykład – niedoczynność tarczycy czy może depresja)?
W przypadku utrzymującej się hipersomnii warto zgłosić się do specjalisty. Zaś to, co taka osoba może sama zrobić, to uregulować swoje pory snu – zacząć wstawać o tej samej godzinie i przeznaczać na nocny sen około 8-9 godzin oraz ograniczyć wieczorem spożycie substancji, które spłycają sen (alkoholu, kofeiny).