Monitoring snu
Czy korzystacie z łatwo dostępnych urządzeń monitorujących sen? Opasek sportowych, aplikacji na smartphony? Jeśli tak, to czy są one Wam pomocne czy niekoniecznie? Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej osób po nie sięga, niekoniecznie tych mających problemy ze snem. Jeśli takie urządzenia mogą zmotywować kogoś, aby przeznaczał odpowiednią ilość godzin na sen lub utrzymywał regularne pory snu, to jesteśmy za. Nadal jednak niewiele wiadomo na temat ich przydatności w leczeniu bezsenności. Na ile tego typu aplikacje są w stanie adekwatnie ocenić sen? Z dostępnej literatury na ten temat wynika, że w porównaniu do profesjonalnych pomiarów (za pomocą badania polisomnograficznego lub aktografu) wykonanych u osób zdrowych, mają one tendencję do niedoszacowania zakłóceń we śnie, wybudzeń oraz zawyżania całkowitego czasu snu.
A jakie są Wasze obserwacje?