Małe dzieci, zdradliwe ekrany i sen
Amerykańska Akademia Pediatrii opublikowała zalecenia dotyczące czasu spędzanego przez małe dzieci przed ekranem (dotyczy każdego rodzaju – telewizji, komputera, tabletu, smartfona). Do ukończenia drugiego roku życia odradza w ogóle z nimi kontakt, poza platformami służącymi komunikacji z krewnymi np. Skype. W wieku 2-5 lat dopuszcza do jednej godziny czasu ekranowego, zastrzegając, ze czas ten powinien być spędzony razem z opiekunem, nie powinno być treści o agresji czy okrucieństwie. Ponadto nie powinno się korzystać z tego typu mediów w czasie posiłku oraz na godzinę przed snem.
Wśród uzasadnienia są wymieniane dane mówiące m. in. że dzieci eksponowane na ekran wieczorem bądź posiadające urządzenie z ekranem w sypialni mają krótszy sen nocny.
Niestety badania wskazują, że już coraz młodsze dzieci, w tym niemowlęta, korzystają z różnych form ekranów. Jest to szkodliwe szczególnie wieczorem i w nocy, ponieważ niebieskie widmo światła emitowanego przez te ekrany zaburzają naturalną produkcję melatoniny.
Czy możliwe jest ograniczenie dzieciom czasu ekranowego, czy jednak obecność ekranów jest już na tyle naturalna, że byłaby to przysłowiowa „walka z wiatrakami” ? A może udałoby się chociaż wyprowadzić ekrany z sypialni (co byłoby pożyteczne również w przypadku dorosłych)? A jak jest u Waszych dzieci?