Dlaczego śnimy, skąd biorą się koszmary senne?
W życiu każdego człowieka zdarzają się sytuacje, w których przeżywa bardzo silne emocje. Po takim dniu mogą wystąpić problemy z zaśnięciem. Ale kiedy już uda się zasnąć to po głębokim śnie, pojawiają się również marzenia senne. Czym one są?
Marzenia senne to naturalna funkcja snu REM (z ang. rapid eye movement). Sen REM charakteryzuje się szybkimi ruchami gałek ocznych. Nazywany jest również snem paradoksalnym ze względu na to, że mimo tego, że człowiek śpi i ma wyłączoną świadomość, to jego mózg ma tak duża aktywność, jak w czuwaniu. Każdy z nas śni, ale nie każdy pamięta sny. Często na co dzień budzimy się regularnie o tej samej porze, przerywając głęboki sen w fazie non-REM, w której nie mamy marzeń sennych. Jesteśmy w stanie zapamiętać nocne wspomnienia po spontanicznym przebudzeniu następującym w fazie REM i natychmiastowym skupieniu się na nich – zapisaniu lub nagraniu. Łatwiej zapamiętamy marzenia erotyczne, czy też koszmary, ponieważ wywołują więcej emocji.
Ze snem związane są fizjologicznie pewne ruchy – gwałtowne skurcze o małej sile. U niektórych ludzi występują jednak patologie ruchowe. Skutkiem strukturalnych zmian w mózgu może być RBD – Rem Sleep Behavior Disorder – zespół zaburzeń zachowania w czasie snu. Charakteryzuje się problemami z wiotczeniem mięśni i jego skutkiem mogą być liczne urazy np. złamanie ręki. Innym zaburzeniem jest somnambulizm , potocznie nazywany lunatyzmem. Niektóre części mózgu nie usypiają, czego skutkiem może być chodzenie, czy wstawanie podczas głębokiego snu, nie związanego z marzeniami sennymi.
Podczas snu utrzymuje się wyłączenie świadomości. Ale mimo tego, mózg bardzo aktywnie pracuje. Odbiera i analizuje dochodzące informacje. Jeśli jakiś bodziec może być potencjalnie niebezpieczny, to śpiący mózg spowoduje wybudzenie, jeśli te docierające bodźce nie są zagrażające, to będziemy spali dalej, ale te informacje mogą się wpleść w treść marzenia sennego. W trakcie głębokiego snu (w fazie non-REM) wydziela się hormon wzrostu. Istnieją podejrzenia, że w fazie snu REM zwiększa się wydzielanie kortyzolu określanego hormonem stresowym. Ze stresem związane są również koszmary senne – jeśli go odczuwamy, wydzielają się wtedy odpowiednie hormony. Sen prawdopodobnie prowokuje wydzielanie reniny, przez co w nocy spada nam ciśnienie. Niedobory snu mogą zwiększać poziom hormonów odpowiedzialnych za apetyt i poczucie sytości.
O czym śnimy?
Na temat marzeń sennych spekulowano już w starożytności. Jednak współcześnie największą rangę nadał im Freud. Psychoanalizą zajmowało się wielu badaczy. Analizując sny leczyli m.in. nerwice. Przyczyną tych nerwic były utajone w podświadomości kompleksy, konflikty. Pacjenci, którzy przeżywali trudne chwile, stres, starali się wyprzeć je do podświadomości. Gdy w tej podświadomości było za dużo problemów, pojawiały się objawy nerwicowe – kołatanie serca, bóle brzucha, lęki itp. Freud analizował marzenia senne w celu wydobycia z podświadomości przyczyn nerwicy.
Trudne przeżycia wyparte ze świadomości zwykle objawiają się w postaci różnych symboli w czasie marzeń sennych. Rzadko ukazują się bezpośrednio, zwykle w sposób zniekształcony. W snach najczęściej pojawiają się symbole sygnalizujące o problemie. Ale takie „symboliczne sny” występują niezbyt często. Najczęściej sny mają charakter pospolity. Są odzwierciedleniem tego, co człowiek przeżywa w rzeczywistości – bieżącej, przeszłej lub przyszłej. Wiele osób ma dowody na to, że marzenia senne są prorocze. Coś im się przyśniło, a potem się przydarzyło. W obliczu badań naukowych jest to mało prawdopodobne.
Skąd się biorą koszmary?
Główną przyczyną nieprzyjemnych snów są lęki i obawy o różnym podłożu. Przeżyta trauma, katastrofa – tego typu wydarzenia mogą wracać w marzeniach sennych w postaci koszmarów. Wiedza i świadomość na temat przeżytych zdarzeń pomaga zredukować ilość koszmarów. Ludzie, którzy przeżyli wojnę, po latach prowadzą normalne życie. Z czasem w nocy powracają do nich tamte dramatyczne sytuacje przeżyte w rzeczywistości. Podobnie jest z każdym człowiekiem – sytuacje wywołujące negatywne emocje mogą powracać w snach. O ile to możliwe, warto zawsze przed pójściem do łóżka wyciszyć się, żeby spokojnie zasnąć. Wtedy z pewnością koszmary nie zakłócą naszego snu.
Autor:
Dr nauk med. Spec. Psychiatra Michał Skalski
Kierownik Poradni Leczenia Zaburzeń Snu