Siła przytulania
Dotyk to jeden z naszych najbardziej pierwotnych zmysłów. Jak mówią lekarze i potwierdzają psycholodzy, dotyk ma pozytywny wpływ na nasz rozwój. Instynktownie potrafimy zdiagnozować u siebie tę potrzebę. Virginia Satir – amerykańska terapeutka, pionierka terapii rodziny – mówi: by przeżyć, potrzeba nam czterech uścisków dziennie. By zachować zdrowie – ośmiu. By się rozwijać, potrzebujemy dwunastu uścisków każdego dnia.
HUG Teraphy 🙂
O przytulaniu (a także śmiechu) w terapii mówi się, jako o jednym ze skutecznych sposób na radzenie sobie z samotnością, depresją, lękiem i stresem. Badania pokazują, że prawdziwy głęboki uścisk, gdzie dwa serca są blisko siebie, daje wiele korzyści dla obu stron:
- uczy jak być w pełni obecnym Tu i Teraz.
- zachęca do podążania za naszą energią życiową.
- pokazuje nasze wzorce myślenia.
- buduje zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, co jest pomocne w otwartej i uczciwej komunikacji.
- jest jak medytacja i śmiech, gdyż pokazuje jak podążać za swoimi impulsami z ciała.
- pomaga nam w kontakcie z naszymi prawdziwymi uczuciami, sercem, oddechem.
- uczy nas jak dawać i otrzymywać, gdyż nigdy nie będzie równej wartości między ilością danych, a otrzymanych uścisków. Dzięki temu widzimy, jak miłość może swobodnie płynąć w obie strony.
- sprzyja wymianie energii, co jednocześnie zachęca do empatii i większego zrozumienia. Dzięki tej synergii mamy większe prawdopodobieństwo na sytuację win – win (taką, w której wszyscy wygrywają) w relacji lub związku.
- zwiększa poczucie własnej wartości. Od chwili narodzin, każda nasza komórka ma w sobie informację o poczuciu wyjątkowości i tego, że jesteśmy kochani. Przytulanie przez rodziców ma wpływ na to, w jaki sposób tworzymy poczucie własnej wartości, które to, zapisuje się w naszym układzie nerwowym i determinuje nasze późniejsze zachowania jako dorosłych. Uściski są formą przypominania nam tego pierwotnego stanu z poziomu komórkowego, co również przekłada się na lepszy kontakt ze sobą w aspekcie tzw. zdolności do miłości własnej, czyli kochania siebie.
- rozluźnia mięśnie poprzez zwiększenie krążenia w tkankach miękkich, co przekłada się na łagodzenie bólu i zmniejszenie napięcia w ciele.
- zwiększa poziom oksytocyny. Oksytocyna, to neurotransmiter, który działa na nasz układ limbiczny (emocjonalne centrum mózgu). Ma wpływ na nasze poczucie zadowolenia, redukcję stresu i lęku. Gdy kogoś przytulamy, wówczas dochodzi do uwolnienia oksytocyny w przysadce mózgowej, obniża się rytm serca oraz poziom kortyzolu (hormon stresu).
- podnosi poziom serotoniny, co wpływa na odczuwanie przyjemności i poczucie szczęścia. Zmniejsza tym samym prawdopodobieństwa wystąpienia problemów z sercem. Serotonina pomaga również utrzymać wagę i wydłuża życie.
- wzmacnia system odpornościowy. Delikatne naciskanie na mostek wytwarza ładunek emocjonalny, który uruchamia nasz splot słoneczny. To powoduje stymulację grasicy, która reguluje równowagę produkcji białych krwinek w organizmie. Dzięki temu jesteś zdrowy, gdyż twój układ immunologiczny jest wyposażony w odpowiednie narzędzia do walki z infekcjami i stresem.
- równoważy układ nerwowy poprzez reakcję skóry na dawanie i odbieranie uścisków. W trakcie przytulania pod wpływem przekazywanej sobie nawzajem energii elektrycznej, przewodzenie skóry ulega zmianie, co sugeruje większe zrównoważanie przywspółczulnego układu nerwowego.
Dobrego dnia 🙂
Ściski 🙂 🙂 🙂
Aga