Rola drzemki w życiu codziennym
Zegar biologiczny człowieka przestawia pory czuwania i senności według pewnego rytmu. Najbardziej senni jesteśmy między północą, a szóstą rano. Z wielu badań naukowych wynika, że poziom senności rośnie również wyraźnie między godziną 14 a 16. Oczywiście te pory mogą być bardzo indywidualne – jeśli ktoś jest sową, poziom jego senności nocnej i dziennej wzrasta w późniejszych porach. Natomiast skowronki mogą ją odczuwać np. w ciągu dnia już ok. dwunastej, lub nawet wcześniej (w końcu są już na nogach od samego rana).
Przeprowadzone badania chronobiologiczne wykazały, że senność i drzemka w ciągu dnia wynika z faktu, że nasz zegar biologiczny w pewnych porach dnia przestawia się na niższy poziom czuwania. To on zwiększa poziom senności w mózgu, daje nam szansę na zaśnięcie. To, czy i jak ją wykorzystamy, zależy tylko od naszych możliwości społecznych, czyli dostępu do wygodnego miejsca do spania. Oczywiście senności staramy się często przeciwstawiać. Zawsze możemy zamiast drzemki, czy nawet snu nocnego wybrać całonocną zabawę, czy naukę. Ale wtedy jesteśmy zmuszeni walczyć z sennością i prawdopodobnie po nieprzespanej nocy między godziną 14 a 16 przyjdzie pora snu.
Niezależnie od tego, czy badaniom poddamy osoby z zaburzeniami snu , czy te, które śpią dobrze, wszystkie będą czuły senność między godziną 14 a 16. Senność dzienna nie zależy od stopnia niewyspania, czy od zjedzonego posiłku, ale jest naturalną funkcją naszego zegara biologicznego. Poza wzrostem senności następuje wtedy także osłabienie poziomu funkcji poznawczych (pamięci, koncentracji, uwagi, itp.). Wszelkie testy, które wypełnia się w tych godzinach, wypadną gorzej, wolniej rozwiązuje się wtedy łamigłówki oraz popełnia więcej błędów w pracy. Największa liczba wypadków drogowych przypada również między godziną 14 a 16. Kierowcy są wtedy mniej czujni. Zdarza im się później zahamować, czy później zauważyć znak. Senność w tym czasie jest naturalną funkcją naszego zegara biologicznego. Natomiast to, czy się zdrzemniemy, zależy od tego, czy w momencie wzmożonej senności będziemy mieć miejsce i możliwość do przyśnięcia.
W krajach basenu Morza Śródziemnego popołudniowa drzemka jest czymś naturalnym. Życie zamiera, sklepy są zamykane, a na ulicach nie ma ludzi. Wtedy wszyscy mają urzędową i społeczną zgodę na to, żeby położyć się spać. Jak pokazują nieliczne badania, senność odczuwają mieszkańcy wszystkich krajów, nie tylko południowych. Popołudniowa drzemka zależy tylko od tego, w jakich warunkach społecznych się znajdujemy. Do drzemek w ciągu dnia przyznają się głównie bezrobotni i studenci. Praktyka kliniczna pokazuje, że każdy próbuje sobie jakoś z tym radzić – jedni przysypiają choć na chwilę w toalecie, inni zamykają się na jakiś czas w biurze. Pewna pacjentka schodziła do garażu podziemnego w biurowcu, siadała w samochodzie i drzemała kilkanaście minut. Z biznesowego punktu widzenia warto dać pracownikowi odpocząć przez godzinę w ciągu dnia. Jakość pracy w godzinach między 14 a 16 zawsze się mniejsza. Natomiast, jeżeli w tym czasie pracownik odpocznie i się zdrzemnie, będzie bardziej wydajny w drugiej połowie dnia.
Przyczyny senności w ciągu dnia niezwiązane z rytmem okołodobowym
Jeśli drzemka dzienna wypada w innych godzinach, może być objawem jakiejś innej choroby, na przykład bezsenności. Bezsenność jest najczęstszą przyczyną nadmiernej senności w Polsce. Ludzie, którzy nie wysypiają się w nocy, odczuwają wzmożoną senność w ciągu dnia – szczególnie w początkowej fazie rozwoju tej choroby.
Oczywiście mogą być także inne powody – niedobór snu nocnego może wynikać ze spłycenia snu. Klasycznym przykładem tego typu dolegliwości są zaburzenia oddychania oraz zaburzenia ruchowe podczas snu. Pacjent musi się zmagać z utrudnieniami w nocy, zamiast spać głębokim, wolnofalowym snem. Sen jest przez te dolegliwości spłycony i człowiek mimo przespania 8 – 10 godzin może czuć się zmęczony, niewyspany. W związku z tym będzie również senny w ciągu dnia. Przyczyną nadmiernej senności niezwiązanej z rytmem okołodobowym mogą być także inne choroby, które wpływają na przykład na poziom cukru, czy ciśnienia. W efekcie odpowiadają one za poczucie zmęczenia. Przyczyną senności u jednej z pacjentek poradni zaburzeń snu okazała się nieleczona alergia.
Istnieją choroby, których dominującym objawem jest senność w ciągu dnia. Narkolepsja polega na napadowym śnie REM. Charakterystyczną cechą drzemek u pacjentów cierpiących na narkolepsję jest to, że daje ona regenerację, ale na krótko. Zwykle człowiek drzemie w ciągu dnia i potem przez kolejne 5 – 6 godzin czuwa. Pacjent z narkolepsją po przyśnięciu budzi się rześki, ale już po godzinie znowu jest senny. Także przy niedoczynności tarczycy, czy spadkach ciśnienia krwi zwiększa się senność – sprawdzenie przyczyny wymaga specjalistycznych badań.
Drzemki u pacjentów z bezsennością
Drzemki w ciągu dnia są zabronione u pacjentów z bezsennością. Człowiek z niedoborem snu musi starać się, aby jego senność przypadała na godziny nocne. Jeżeli pacjent z bezsennością zdrzemnie się w ciągu dnia, zabiera sobie godziny ze snu nocnego, przez co rano budzi się jeszcze bardziej niewyspany. Wzmaga to senność w ciągu dnia, a z czasem może prowadzić do odwrócenia rytmu okołodobowego. Zmęczenie doprowadzające do przysypiania w ciągu dnia poza sypialnią sprawia, że w nocy we własnym łóżku pacjent z bezsennością nie jest w stanie zasnąć. Drzemki są zakazane przez pierwsze kilka do kilkunastu tygodni leczenia. Radzimy, aby senność w ciągu dnia pokonać – wyjść na dwór, zająć się czymś. Później, w trakcie leczenia, kiedy stan pacjenta się poprawia, dopuszczamy kontrolowane drzemki trwające ok. 15 – 20 minut. Badania wskazują, że do regeneracji w ciągu dnia wystarczy maksymalnie pół godziny drzemki. Poprawia ona popołudniowe samopoczucie, a nie zaburza snu nocnego.
Drzemki w ciągu dnia powinny wzbudzić niepokój wtedy, gdy nagle zmieni się ich charakter. Jeżeli od wielu lat ktoś regularnie czuł się senny ok. 15 po pracy, to jest to w porządku. Jednak kiedy zaczyna się odczuwać senność coraz wcześniej, lub drzemki trwają coraz dłużej, zwielokrotniają się, czy nie dają regeneracji – znaczy to, że coś złego dzieje się z naszym organizmem. Należy wtedy zgłosić się do lekarza.
Drzemki dzieci
Drzemki w ciągu dnia powszechnie występują u dzieci. W okresie przedszkolnym wszyscy mają obligatoryjne drzemki i różnie wtedy sobie z nimi radzą – wśród trzylatków sypia ok. 90% dzieci, czterolatków – 50%, a pięciolatków – 30%. To, czy senność w ciągu dnia przerodzi się w drzemkę, zależy od energii, zapału, a także zainteresowań.
Drzemki w pracy
30% Polaków przyznało się do regularnego drzemania w ciągu dnia. Kiedy warunki pracy na to nie pozwalają, ta grupa ludzi jest przemęczona. Inicjatywa urządzania drzemek w pracy wiąże się z pewnością z tym, że pracownicy chcą uświadomić pracodawcom bezsens walki z naturalnym rytmem okołodobowym. Może warto dać pracownikowi odpocząć, ponieważ to się zwyczajnie opłaca – człowiek zrelaksowany i wyspany, wypoczęty, pracuje sprawniej, niż ten, który walczy z sennością.
Autor:
Dr nauk med. Spec. Psychiatra Michał Skalski
Poradnia Leczenia Zaburzeń Snu