Bezsenność na wyjazdach
Sezon letni to okres urlopów i związanych z nimi podróży. Jak sypiacie na wyjazdach? Czy często zastanawiacie się jak będziecie spać w nowym miejscu? Czy cieszy Was perspektywa spania gdzie indziej? Czy może martwicie się, że na wyjeździe będziecie gorzej spać i to popsuje Wam cały urlop? Osobom z bezsennością często towarzyszy lęk przed spaniem poza domem, niektórzy wolą nawet zrezygnować z wyjazdu niż ryzykować pogorszenie snu.
Jak można sobie z tym radzić? Oto kilka podstawowych rad, dla osób, które podróżują w obrębie jednej strefy czasowej lub tylko nieznacznie zmieniają godziny na zegarze:
- Zadbaj o to, aby dzień poprzedzony spaniem w nowym miejscu był higieniczny jeśli chodzi o sen – najlepiej tego dnia zrezygnuj z kawy i innych substancji zawierających kofeinę, staraj się spędzić ten dzień aktywnie (aktywność fizyczna najbardziej napędza potrzebę snu), ale wieczorem nie podejmuj już intensywnych aktywności (czy to umysłowych czy fizycznych), nie drzem w ciągu dnia ani wieczorem;
- Staraj się pilnować swoich dotychczasowych pór snu – nie poszerzaj czasu spędzanego w łóżku, nie kładź się wcześniej niż zwykle, ale jeśli zdarzy się, że będziesz kłaść się później, to i tak wstań tak jak zwykle, nie dosypiaj nad ranem (zapracuje to na głębszy sen następnej nocy);
- Jeśli danej nocy doświadczysz trudności w zaśnięciu – nie wpadaj w panikę. Pamiętaj!!! Większość osób w nowym miejscu śpi czujniej. Organizm potrzebuje czasu, żeby przyzwyczaić się do nowych warunków. Zwykle jest to jedna, dwie noce. Jeśli zadbasz o powyższe punkty, to spora szansa, że za chwilę zaśniesz, albo że następnej nocy będziesz dobrze spać. Jeśli zaś zaczniesz wtedy przewidywać najgorsze scenariusze, że czeka Cię fatalny dzień i że urlop będzie zmarnowany, to wtedy może to zadziałać na zasadzie samospełniającego się proroctwa. Zaczniesz się wtedy koncentrować tylko na negatywach, co poniesie Twój poziom lęku i w efekcie utrudni dobry sen i samopoczucie za dnia.