Mam 50 lat i od dłuższego czasu…
Witam. Pilnie potrzebuję porady.
Mam 50 lat i od dłuższego czasu (od około 20roku życia) cierpię na bezsenność. Początkowo nie mogłam zasnąć i leżałam w łóżku kilka godzin czekając na sen. W weekendy nadrabiałam nieprzespane noce w tygodniu. Obecnie sprawa ma się gorzej. Zasypiam po wielu godzinach, a na dodatek budzę się kilka razy w nocy zlana potem. Następnego dnia ledwo żyję. Proszę o pilną odpowiedź, co robić?
Witam serdecznie.
Ponieważ problem jest długotrwały, nie obędzie się bez wizyty lekarskiej.
Jednak z Pani listu wynika, że przyczyną problemów może być zła higiena snu. Proszę zapoznać się z techniką impulsów Bootzina dotyczącą właściwych zachowań związanych ze snem. Nie należy leżeć w łóżku czekając na sen, jeśli po 15 minutach sen nie przychodzi, proszę wstać, poczytać książkę ( nie w łóżku) lub wziąć kąpiel. Jak poczuje się Pani senna, proszę ponownie wrócić do łóżka. Nie należy odsypiać nocy pozostając następnego dnia dłużej w łóżku, takie zachowania utrwalają zaburzenia snu.
Ze względu na nowe dolegliwości: „nocne poty”, proponuję wizytę kontrolną u ginekologa.
Z problemem bezsenności proszę skontaktować się z psychiatrą. Zmiana nawyków związanych z zasypianiem może rozwiązać Pani problemy.
Powodzenia.